listopada 02, 2020

Jak przetrwać czas pandemii

 




Wszyscy żyjemy teraz w trudnym czasie. Pandemia, protesty, strach przed zachorowaniem, bunt i gniew na decyzje polityczne, kwarantanna, utrata pracy, mniejsze zarobki, ograniczanie naszych swobód obywatelskich, wszechobecna agresja, panika, strach, podzielenie społeczeństwa, pranie mózgu itp. Jakby nie było skłóconym i pijanym społeczeństwem znacznie łatwiej się rządzi.

Nikt z nas nie był przygotowany na to co się aktualnie dzieje. Nikt nas nie nauczył jak radzić sobie w obecnej sytuacji. Nie przerabialiśmy tego w szkole, ani na studiach. Nie wynieśliśmy odpowiedniej wiedzy z domu, od rodziców, nie zaczerpnęliśmy od naszych przodków.
Musimy poradzić sobie sami.

Jak więc przetrwać ten czas i nie zwariować?
Przede wszystkim uświadom sobie, że najważniejsze jest zachowanie zdrowia psychicznego i fizycznego czyli działanie holistyczne.

1. Odetnij się od mediów i daj umysłowi odpocząć – Media rozdmuchają wszystko to, co im się opłaca. Zarabiają na tym. Im większe nieszczęście, tragedia, tym większa oglądalność. Komuś na drugim końcu świata ucięło rękę? Dorzućmy, że wykrwawiał się powoli, karetka jadąca na ratunek utknęła w korku (kierowcy nie chcieli jej przepuścić), a gdy już dojeżdżała na miejsce zdarzenia, okazało się, że jej kierowca zachowywał się jakby był pijany.
Podkręcanie ciężkiej atmosfery leży w ich interesie. W twoim już niekoniecznie. Czy masz jakiś realny wpływ na to co się stało? Oglądasz tylko relację, która odpowiednio przedstawiona gra na twoich emocjach, burzy spokój, wywołuje strach. Oczywiście dobrze jest wiedzieć co dzieje się na świecie, w Polsce, ale czy naprawdę chcesz znać tylko to, co negatywne? Co wywołuje twój gniew, lęk, agresję, panikę?
Co da ci informacja o zachorowaniach w Niemczech czy Francji? Nawet jeśli w Polsce będą mniejsze, twój umysł zapamięta wyższe wskaźniki, a w tobie pozostanie strach.
Zauważ, że w zależności od stacji telewizyjnej, dane wydarzenie przedstawiane jest w inny sposób. Jedna osoba zobaczy 20 osób na proteście, bo tylko tyle pokaże ujęcie, a inna 2000 – gdy ujęcie będzie zrobione z innego miejsca.
Nie wierz we wszystko co zobaczysz czy usłyszysz w mediach. Na oglądalności zarabiają reklamodawcy i stacja. Nie ty.
Ty możesz jedynie odciąć się od tego i uspokoić umysł.

2. Odetnij się od portali społecznościowych i osób, które w swoich postach (czy na tablicy) sieją zamęt i panikę, wciągają w swoje teorie spiskowe innych. Nawet jeśli to twoi znajomi. Po co ci tacy znajomi? Żeby codziennie czytać o tym, jak to w Polsce jest źle? O ile wzrosła liczba zarażeń? Tego i tak się dowiesz. Po co chcesz czytać kilka czy nawet kilkanaście wpisów o tym samym? Po co chcesz się tym nakręcać? Co ci dają te informacje poza tym, że wywołują u ciebie negatywne emocje? Czy masz jakiś wpływ na to o czym piszą? Usuń te osoby ze swojego grona znajomych, albo przynajmniej przestań obserwować.
Tak samo przestań obserwować wszelkie profile, których posty wywołują w tobie złość, strach, gniew, lęk. Naprawdę chcesz tym karmić swój umysł? Co ci to da pozytywnego gdy będziesz żył w strachu, gdy będziesz zdenerwowany? Jaką widzisz w tym korzyść dla siebie?

Nie dawaj wciągać się w manipulacje, konflikty, politykę.

3. Zrelaksuj się, odpocznij, medytuj – kiedy już odetniesz się od mediów i portali, zadbaj o relaks, wyciszenie. Człowiek, którego myśli są rozbiegane, działający pod wpływem negatywnych emocji, nigdy, ale to nigdy nie jest w stanie podjąć żadnej sensownej decyzji. Nie jest w stanie dokonać dobrego dla siebie wyboru. Jak więc chcesz przetrwać ten czas, kiedy nie jesteś w stanie rozsądnie zdecydować? Kiedy nie umiesz dobrze wybrać dla siebie czy bliskich?

4. Wzmocnij swoją odporność – piszę o tym tutaj.

5. W miarę możliwości zabezpiecz siebie i bliskich przed zarażeniem. Unikaj skupisk ludzi, noś maseczkę (bądź inną ochronę na nos i usta) jeśli już musisz przebywać w tłumie i staraj się zachowywać bezpieczny odstęp od innych. Ogranicz wyjścia do sklepu. Zrób większe zakupy raz w tygodniu, a jeśli możesz to zamów online. Nie dotykaj wszystkiego co nawinie ci się pod palce i nie dotykaj potem tymi palcami twarzy. Używaj rękawiczek jednorazowych. Myj często ręce i bierz kąpiele. Rób częściej pranie. Zdezynfekuj wnętrze swojego auta. Dezynfekuj telefon. Nie korzystaj ze wspólnych sztućców, kubków na przykład w pracy, gdzie przebywają ze sobą obce osoby (pomijając już kwestię pandemii, to również jeden ze sposobów uniknięcia opryszczki), o ile nie masz możliwości wyparzenia ich.

6. Skup się na swoim życiu, rodzinie, bliskich. Co cię obchodzi, że Kowalski z drugiego końca Polski ma podejrzenie zarażenia? Nie masz na to wpływu. Co cię obchodzi, że jakaś tam Zośka czy Marek żali się, że jego chomik ma gorszy dzień i nie bawi się na kołowrotku? Co cię obchodzi życie obcych ci osób? Zainteresuj się tym, co dzieje się w domu, twoim życiu, w twojej rodzinie. Skup się na tym, na co masz wpływ i nie daj sobie wmówić, że masz go na wszystko. Wpływ masz wyłącznie na to, co dzieje się u ciebie i z tobą.

7. Zaplanuj swój czas, wyznacz sobie cele, myśl długofalowo. Wielu ludzi tego nie potrafi. Skupiają się na tym, co dzieje się tu i teraz, nie są w stanie przewidzieć tego co może się zdarzyć. Bywa, że nie są w stanie przewidzieć skutków swoich decyzji, wyborów, uważając je za ślepy los. Nigdy tego nie rób. Zaplanuj cele, rozpisz je i realizuj. Zastanów się jak twoje decyzje wpłyną na twoje życie w przeciągu najbliższych tygodni, miesięcy, lat.
Jeśli znajdziesz zajęcia dla swojego umysłu (skupisz się na celach), to przestanie on panikować, a wtedy będzie ci się żyło o wiele lepiej, spokojniej i zdrowiej.

8. Zadbaj o aktywność fizyczną. Nie szkodzi, że pozamykano siłownie, baseny itp. Dla chcącego nic trudnego. Ćwiczyć można w domu czy pod okiem trenera online. Potrzebujesz do tego samodyscypliny i systematyczności. Masz więc doskonałą okazję, aby te cechy w sobie wyrobić.
Jeśli mieszkasz na uboczu, masz w okolicy las, puste miejsca, idź na spacer, pobiegaj, poruszaj się.

9. Jeśli obowiązuje cię kwarantanna, nie wnikaj w to czy jest ona celowa czy nie. Sensowna czy zupełnie odwrotnie. Nie dołuj się, ani nie złość, że nie można się dodzwonić do sanepidu. Nie masz na to wpływu. Na co zatem masz wpływ? Na to by wykorzystać ten czas jak najlepiej dla siebie.
Zacznij uczyć się nowych rzeczy, znajdź hobby, poszerzaj swoje horyzonty myślowe, ulepszaj swoją wersję siebie, czytaj książki, rozwiązuj krzyżówki, obejrzyj komedię, na którą nigdy nie miałeś czasu, posłuchaj ulubionej muzyki, porozpieszczaj swoje ciało (to pewnie bardziej dla kobiet). Odkryj na nowo swoich bliskich, z którymi razem żyjesz, popracujcie nad swoimi relacjami.

10. Poczuj wdzięczność. Twoi dziadkowie i pradziadkowi (może nawet rodzice) żyli w czasie wojny. Doceń to, że ich tragiczne i bolesne doświadczenia nie są teraz twoim udziałem. Nie musisz chować się do schronu, obawiać nalotu, nie nasłuchujesz z przerażeniem świstu bomb, nie musisz martwić się o bliskich zabranych do obozu zagłady. Nie żyjesz w niepewności czy dany dzień nie jest twoim ostatnim. Czy ktoś nie wtargnie do twojego domu i nie rozstrzela cię.
Zacznij doceniać to co masz.
Może będzie to przytulne mieszkanie, może kochająca rodzina, może dostęp do elektryczności, gazu, internetu. Może kubek ulubionej kawy czy herbaty. Skup się na tym co masz i poczuj wdzięczność za to.

11. Zacznij zauważać dobre wiadomości i działania w swoim otoczeniu. Na nich się skupiaj. Przekazuj je dalej. Dziel się z innymi dobrem i miłością.

12. Pamiętaj, że to jaki człowiek jest w środku przekłada się na jego otoczenie. Jeśli ktoś jest nakręcony pesymizmem, negatywnymi emocjami, automatycznie będzie przyciągał do siebie ludzi myślących podobnie.
Jeśli jednak zachowasz spokój wewnętrzny, dobro i miłość sprawisz, że wokoło ciebie pojawią się podobni ci ludzie.


Życzę Wam dużo zdrowia fizycznego i psychicznego.
Przetrwamy ten czas niezależnie od wszystkiego.

Ewa Thori Urbańska




Dołącz

Copyright © 2016 Twoja Ostoja , Blogger